Często zastanawiałem się dlaczego pewne miejsca i sytuacje są przez nas pominięte, przeoczone. Jakie kryterium o tym decyduje, czy jest to kwestia opatrzenia? Podłoże, po którym wiele razy chodzimy, staje się czymś powszednim i zwykle nie dostrzegamy różnorodności jego kształtów, kolorów, faktur. W mojej pracy starałem się zwrócić uwagę na te wartości.